Brydżowy nagłówek

Ciekawe rozdania

Jeśli cdhodzi o prezentację ciekawych rozdań, zdecydowanie polecam "świat brydża", oraz oczywiście własne doświadczenia. Na razie podaję dwie godzne uwagi sytuacje, a w miarę, jak będę grać, przedstawię też inne, własne - bo przecież rozdania z oficjalnych turniejów można znaleźć w pismach

Pierwsza sytuacja pochodzi z letnich mistrostw Ameryki Północnej w Chicago z roku 1998:

Mecz; Obie strony po partii, rozdawał S:
pik A 10 8 7 5
kier A 4
karo A D 6 5
trefl K D
pik K D W Stoliczek brydżowo nakryty pik 9
kier 5 3 kier 8 7
karo K W 10 3 karo 9 7 2
trefl 8 4 2 trefl W 10 9 7 6 5 3
pik 6 4 3
kier K D W 10 9 6 2
karo 8 4
trefl A
W N E S
- 1S pas 3H1
pas 4NT2 pas 5S3
pas 7H pas...
  1. Forsing do końcówki na bardzo dobrym kolorze
  2. Blackwood na kierach
  3. Dwie wartości plus dama atu

Po nieskomplikowanej, acz hurraoptymistycznej licytacji Walter Schafer (S) i Tom Fox (N) szybko znaleźli się w wielkim szlemie kierowym. Na ich szczęcie obrońca W był wyznawcą zasady Przeciwko wielkiemu szlemowi zawsze wistuj w atu! (poniekąd w większości przypadków słusznej), położył zatem przed sobą kier3. Na pierwszy rzut oka sytuacja rozgrywającego wyglądała absolutnie beznadziejnie - nawet udany impas karowy dawał dopiero dwunastą lewę. Walter wszakże nie poddał się i wytropił szansę na sukces - stanowiły ją co najmniej cztery kara z królem oraz pikK D W bądź dowolne cztery piki w ręce W [przy pięciu pikach tamże gracz E dałby na pewno przeciwko 7H kontrę Lightnera]. Po jej dojrzeniu rozgrywka trąciła już banałem. Shafer pobił pierwszą lewę kierA, ściągnął też kierK i na wszelki wypadek kierD, a następnie zgrał treflA, zaimpasował kara damą, ściągnął treflD (z ręki - pik) oraz karoA, przebił w ręce karo i ściągnął wszystkie pozostałe atuty. W trzykartowej końcówce obrońca W zachował pikK D i karoK (w dziadku leżały natomiast pikA 10 i karo6), kiedy więc został zagrany z ręki S ostatni kier, musiał pozbyć się (i to przed stołem) zatrzymania w jednym z kluczowych kolorów. Dzięki temu nieskomplikowanemu manewrowi (prostemu przymusowi pikowo-karowemu) wielki szlem w kiery został zrealizowany.
Oczywiście pierwszy wist pikową figurą grę bezwzględnie położyłby, zerwałby bowiem niezbędną do wyegzekwowania zwycięskiego przymusu komunikację pomiędzy rękami N i S

Kolejne rozdanie również pochodzi z Chicago, z tym że z letnich mistrostw w roku 2006 - mecz ćwierćfinałowy:

Mecz; Strona WE po partii, rozdawał S:
pik K D 4
kier D 7 4
karo A 9 8 4 2
trefl 9 4
Stoliczek brydżowo nakryty
pik A 6 3
kier K 8 2
karo K W 6
trefl A K D 3
W N E S
- - - 2NT1
pas 3S2 pas 3NT
pas 4C3 pas 4S4
pas 5NT5 pas 6D6
pas...
  1. 20-21 PC w składzie zrównoważonym
  2. Wieloznaczne, w pierwszym czytaniu transfer na 3NT,
    najczęściej ręka oparta o longera (longery) w kolorze młodszym
  3. Wskazanie longera karowego, inwit szlemikowy
  4. fit karowy oraz trzy wartości kluczowe
  5. forsujące "partnerze, wybierz miano szlemika!"
  6. "wybieram kara!"

Supernowoczesna, bogata w konwencje licytacja doprowadziła Hermanta (N) i Justina (S) Lallów (ojca i syna) do dalekiego od doskonałoci szlemika karowego. Brakowało im bowiem asa oraz atutowej damy. Gracz W zawistował (naturalnie) kierW. Ze stołu - blotka, E dołożył kier5 i Justin Lall wziął lewę kierK w ręce.
Koniecznym warunkiem realizacji gry było właśnie nieoddanie lewy atutowej. Młody amerykański rozgrywający wyciągnął odważny, ale też wielce racjonalny wniosek z przebiegu pierwszej lewy - że obrońca E, który nie zabił jej, mimo iż na pewno posiada kierA, nie może ponadto mieć damy atu(!). Gdyby bowiem widział w swej ręce tę kartę, na pewno wskoczyłby kierA, z nadzieją, że zdobędzieteż lewę atutową.
Ślepo polegając na powyższej dedukcji, Justin wyszedł w drugiej lewie z ręki karoW i puścił go wkoło (!). A od obrońcy E spadła singlowa karo10 i szlemik był już gwarantowany. Oto pełny rozkład kart:

Mecz; Obie strony po partii, rozdawał S:
pik K D 4
kier D 7 4
karo A 9 8 4 2
trefl 9 4
pik W 9 8 Stoliczek brydżowo nakryty pik 10 7 5 2
kier W 10 6 kier A 9 5 3
karo D 7 5 3 karo 10
trefl 10 8 7 trefl W 6 5 2
pik A 6 3
kier K 8 2
karo K W 6
trefl A K D 3

Lall nie zadowolił się dwunastoma wziątkami -ściągnął do końca kara, treflA oraz piki - i w końcówce:

pik K
kier D 7
karo -
trefl 9
pik - Stoliczek brydżowo nakryty pik -
kier 10 6 kier A
karo - karo -
trefl 10 8 trefl W 6 2
pik -
kier 8
karo -
trefl K D 3

zagrywając ze stołu pikK, zdusił obrońcę E w kierowo-treflowym przymusie i wygrał szlemika z nadróbką
Trudno postawić obrońcy E zarut, że nie bijąc pierwszej lewy kierA, praktycznie wypuścił grę. Przecież gdyby Justin Lall miał w ręce karoD zamiast treflD, to do położenia szlemika konieczne byłoby właśnie przepuszczenie kiera.


Autor: Tomasz Pełka, klasa IIIc Gimnazjum nr 52 w Krakowie